Oznacza to, że obrazy, pliki audio i wideo oraz pliki komputerowe wykorzystywane do renderowania modeli 3d tworzone przez NASA nie są objęte prawem autorskim. Można wykorzystywać je do celów edukacyjnych, informacyjnych, książek, kolekcji fotograficznych, (…) stron internetowych – z rozszerzeniem do stron prywatnych.
W zamian NASA prosi o wspomnienie o sobie jako źródle, któregoś z wyżej wymienionych plików, poza wykorzystaniem w materiałach promocyjnych. Wówczas NASA zastrzega sobie, by wszelkie napomknięcia o niej zostały usunięte. Zwraca się również uwagę na to, że publikując w celach promocyjnych zdjęcie z jakąś osobą, możemy naruszać jej prawa do wizerunku, dlatego też w celu publikacji takiego zdjęcia powinno się uzyskać od osoby na nim pozwolenie.
Tak właśnie powinniśmy otrzymywać wszelkie dzieła tworzone z publicznych pieniędzy! I co ważniejsze, wcale nie są to jakieś zasady wzięte z kosmosu. Da się i powinno się je wprowadzić już dawno temu, gdyż jak powiedział Premier:
Coś, co powstaje za pieniądze publiczne, jest własnością publiczną