TP S.A./Orange choć nie blokuje już GIMPa, dalej nie chce dać nam zapomnieć o tym jak traktuje swoich klientów. Ustami przedstawiciela tejże firmy wprost lekceważy ich, mówiąc „o wszystkich pięciu użytkownikach” popularnego programu graficznego GIMP.
Poniżej prezentuję rozwinięcie tematu zamieszczone na blogu Michała 'ryśka’ Woźniaka:
Niektórzy mogą jeszcze pamiętać, jak Telekomunikacja Polska (czyli dziś Orange) zablokowała stronę GIMPa — całkiem przypadkiem, blokując po prostu cały serwer, na którym była strona z malware.
Uczestniczyłem dziś w warsztacie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji na temat m.in. blokowania usług w sieci. Pojawił się temat informowania przez operatorów o blokowaniu danych treści „ze względów bezpieczeństwa”. Oczywiście operatorzy bronią się rękami i nogami (w pewnym zakresie słusznie, w pewnym zakresie bardzo nie).
Podniosłem argument, że informacja — choćby do adminów blokowanych serwerów — byłaby bardzo potrzebna, na przykład w sytuacjach takich, jak ze stroną GIMPa. W takiej sytuacji admin serwera mógłby przynajmniej:
- poinformować swoich klientów, dlaczego ich strony są dla części użytkowników niedostępne;
- zrobić coś z problematycznym klientem.
Odpowiedź Telekomunikacji Polskiej/Orange, w osobie p. Tomasza Piłata?»Wszystkich pięciu użytkowników GIMPa było oburzonych«
Po czym inny przedstawiciel TPSA/Orange zażądał „szacunku” do tej firmy i nieużywanie słowa „Tepsa”…
Biorąc pod uwagę nie najlepszą historię Telekomunikacji Polskiej aka Orange w kontekście blokowania i ograniczania ruchu w ich sieci, powinni chyba być nieco ostrożniej dobierać słowa.
Gorąco zachęcam do promowania wpisu.