Włożyłem nową baterię do mojego Casio MQ-24. Mam zamiar nosić go zwłaszcza teraz podczas remontu kuchni oraz innych tego typu brudnych eventów jako zastępstwo dla noszonego na co dzień Tissota T34148153 (pył itp. niestety w ogromnych ilościach osadza się na bransolecie i następnie brudzi rękę).
Bardzo dobry i lekki zegarek. Nie zawadza, nie zaczepia się i łatwo się czyści. Kolejną zaletą jest niewielka cena więc w razie czego kupno kolejnego (na szczęście mam jeszcze ze dwa gdzieś w zanadrzu o ile dobrze pamiętam) nie stanowi zbyt dużego wydatku.
Miły akcent nastąpił również podczas wymiany baterii, której dokonałem od razu na miejscu jej zakupu, gdy udało mi się wymienić za free sprzączkę przy pasku ze starej zardzewiałej na dobrze pasującą czarną.
Model, który mam właśnie na ręku ma już chyba ze 20 lat (jeśli nie więcej), ale wciąż tyka wyśmienicie. Zegarek jest bardzo prosty w budowie i ogranicza się do spełniania swojej jedynej funkcji, czyli odmierzania czasu. Ten z kolei prezentowany jest w bardzo czytelny sposób, jest to argument bardzo często powtarzany we wszelkich recenzjach tego modelu i jak najbardziej prawdziwy.
##[EDC]?
Tak, to oznaczenie będzie towarzyszyć czasem postom dotyczącym rzeczy, które na co dzień ze sobą noszę. Skrót ten odnosi się do określenia Everyday-carry, które oznacza rzeczy noszone ze sobą na wszelki wypadek i nie tylko. Głównie to co nosimy w kieszeniach, ale również zawartość plecaka, portfela, kieszeni w spodniach czy kurtce, które nosimy ze sobą.
Skompletowanie obecnego zestawu na każdą okazję, który ze sobą często noszę zajęło mi trochę czasu więc pomyślałem, że od czasu do czasu podzielę się tym co wybrałem i dlaczego uważam, że warto to mieć przy sobie.
