W ramach rozwoju swoich zainteresowań social marketingiem udałem się wczoraj na FoodCamp w OSIR na ulicy Polnej w Warszawie.
Każdy zarejestrowany otrzymał kilka dni wcześniej fajnie przygotowany przewodnik po konferencji. Rozpoczęcie przesunęło się o pół godziny, lecz mimo tego frekwencja nie była porażająca. Kiedy nareszcie prezentacje ruszyły zrobiło się naprawdę ciekawie. Po przeglądzie wybijających się strategii marketingowych Anny Robotyckiej z AmRest, swoją prezentację rozpoczął Maciek Budzich, którego efektowna i bardzo ciekawa prezentacja dotycząca współpracy z blogerami spowodowała, że następni prelegenci patrzyli na swoje dzieła zupełnie inaczej. Kolejne prezentacje Cezarego Krampa, Tomasza Dalacha i Erwina Wilczyńskiego dotyczyły wykorzystania social mediów w prowadzeniu działalności w branży gastronomicznej. Tomasz Miler i Andrzej Mańka ciekawie i z dystansem opowiedzieli o wartości dobrego wideoklipu w promocji. Konferencję kończyły ekspresowe prezentacje Witolda Zalewskiego i Mikołaja Lompy dotyczące trendów kulinarnych oraz rebrandingu, jednak ostatnie słowa należały do organizatora Adama Zygadlewicza, który dość ofensywnie zaprezentował SmakujeMi – nowy, brutalnie skuteczny pomysł na wprowadzenie restauracji do social mediów, miałem w związku z nim pewną wątpliwość.
W między czasie oczywiście była obiecana przerwa na networking i pizzę, podczas której dość zabawnie było kiedy okazało się, że zapomniano o daniu dla uczestników związanych z blogiem wegetariańskim (;
Podsumowując, pierwszy FoodCamp był naprawdę ciekawy i bardzo owocny dla moich zainteresowań. Kilka świeżych komentarzy znajduje się w odpowiednim tagu na blipie.
Już w najbliższą środę odbywa się w Warszawie druga edycja Social Impact, na którą również się wybieram.